Witam serdecznie wszystkich czytelników mojego bloga po rocznej przerwie i życzę wszystkiego najlepszego w tym nowym roku. Nie była to celowa przerwa, ale spowodowana różnymi nieprzewidzianymi okolicznościami. Mam nadzieję, że ten rok będzie obfitował w wiele ciekawych wpisów na blogu a tym samym będzie moją siłą napędową do tworzenia różnych rzeczy. Postanowiłam, że skupię się na szyciu, ponieważ noszenie własnoręcznie uszytych ubrań daje wiele satysfakcji a i rodzina będzie zadowolona. Nazbierało się mnóstwo materiałów i starych ubrań, które żal wyrzucić a można wyczarować z nich prawdziwe cudeńka. Daje mi to wiele radości. W ubiegłym roku wykonałam parę projektów i postaram się pokazać je w miarę możliwości na blogu. Również zmieniłam mój styl jedzenia i obecnie jestem na stylu nisko-węglowodanowym, i czuję się świetnie .Będę więc czasami zamieszczać na blogu przepisy z potrawami w tym stylu, aby móc zawsze do nich wrócić. Ten rok rozpoczęłam od uszycia kompletu na wiosnę i lato ze starych bluzek od mojej mamy. Materiału wystarczyło na spódnicę, bezrękawnik i torebkę. Do podszycia bezrękawnika użyłam brązowego kocyka z polaru a brzegi wykończyłam satynową lamówką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz