Zima zbliża się wielkimi krokami. Każdego dnia jest coraz chłodniej i ciężko mi na sercu, kiedy widzę jak nasza kochana psinka trzęsie się na dworze z zimna i nie chce zbyt długo spacerować. Zrobiłam więc dla niej na tę zimę nowe ubranko z jej imieniem. Piesek jest mały, więc to doskonała okazja, aby wykorzystać resztki włóczki. Czego to ja dla niej nie szyłam ? Jak była szczeniaczkiem miała atłasową piżamkę, później z materiału ze starej parasolki i polarku uszyłam jej kurteczkę na deszcz. Niestety nie uwieczniłam tych rzeczy na fotkach a szkoda. Oto sweterki, które obecnie nosi nasza psinka.
|
ubranka dla pieska |
A tutaj nasza modelka przed wyjściem na wieczorny spacerek. Oj, chyba się obraziła :)
Pozdrawiam wszystkich czytelników i życzę miłego weekendu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz