piątek, 25 października 2013

Róże z liści klonu

     Wczoraj nazbierałam liści z klonu a dzisiaj rano zrobiłam z nich bukiet róż. Na razie są świeże i kolorowe ale jak wyschną będą wyglądać jak ze skóry.

bukiet róż z liści klonu
 




środa, 23 października 2013

Urodzinowe ciasto dla psa

ciasto z wątróbką
     Wczoraj nasza ukochana psinka skończyła 8 lat. Może to śmieszne, ale właśnie z tej okazji upiekłam dla niej i innych piesków ciasto z wątróbką, które pokroiłam na malutkie kawałeczki. Cała blacha to za dużo na tak małego pieska, więc rozdzieliłam do torebek pokrojone ciasto i dałam znajomym pieskom, i kotkom.
Jest to doskonała przekąska dla psa, bo nasza psinka jest bardzo wybredna a te ciastka zjadała aż jej się uszy trzęsły. Ciastka należy przechowywać w lodówce.

PRZEPIS NA CIASTO WĄTRÓBKOWE :
1/2 kg wątróbki,
2 jajka,
1 szklanka mąki
 Wątróbkę miksujemy, dodajemy jajka i mąkę. Całość dokładnie mieszamy, wylewamy na blachę i pieczemy w piekarniku około 30 minut. Upieczone ciasto kroimy na kawałki.


nasza solenizantka  z przyjacielem bobrusiem
Przy okazji chciałabym pokazać w mojej galerii portret psa, który narysowałam w wieku 14 lat.

portret psa ( rysunek ołówkiem )
Pozdrawiam serdecznie :))

sobota, 19 października 2013

Jesienny obrus i podusia

       Od jakiegoś czasu zbierałam jesienne liście aby wykorzystać je jako szablon do ozdobienia obrusa i poszewki na podusię. Dzisiaj udało mi się skończyć rysować listki na materiale, ale na najbliższe dni zostawiam sobie uszycie poszewki. Do rysowania użyłam pisaków do tkanin. Odrus ma wymiary 100cm x 100cm.

jesienny obrus
motyw na poduszkę
Potrzebne materiały : biały materiał, wysuszone liście, pisaki do tkanin i trochę wyobraźni.

Na koniec trzeba przeprasować materiał po drugiej stronie. Prać można w temperaturze do 60 stopni.
Uszytą poszewkę pokażę w najbliższym czasie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej niedzieli.

środa, 16 października 2013

Odnowiona szafa

      Dzisiaj chciałabym pokazać szafę w przedpokoju, którą ostatnio odnowiłam. Po raz pierwszy malowałam ściany  farbą lateksową a przy okazji pomalowałam także szafę w przedpokoju. Na opakowaniu farby było napisane, że można pokrywać nią drewno. Bardzo chciałam aby szafa i ściany stanowiły całość, więc nie zastanawiając się długo pomalowałam wszystko. Drzewko pomalowałam farbą lateksową w kolorze pachnącego cynamonu i chociaż nie pachnie cynamonem, to podoba mi się ten kolor. W tym właśnie kolorze pomalowałam dwie ściany pokoju. A tak wygląda odnowiona szafa :)

szafa przed metamorfozą : 

szafa po pomalowaniu farbą lateksową :

 gałązki  w wazonie  na szafie :



Jeszcze tylko muszę pomalować wszystkie drzwi i gotowe. 
Jak Wam się podoba ?

Pozdrawiam serdecznie :D


niedziela, 13 października 2013

Pyszny jabłecznik

jabłecznik
     Mój mąż, pomimo ograniczania spożycia glutenu dostał wczoraj przeogromnej chęci na jabłecznik.  Jako kochająca żona spełniłam jego życzenie i upiekłam jabłecznik według przepisu żony siostrzeńca męża. Ciasto w sam raz do niedzielnej kawusi.

PRZEPIS NA PYSZNY JABŁECZNIK :

2-3kg jabłek,
1/2 szklanki cukru,
1 cukier waniliowy

4 szklanki mąki,
3/4 kostki margaryny,
1 szklanka cukru pudru,
3 żółtka,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
ok. 2 łyżek śmietany,

Jabłka obieramy i ścieramy na średnich oczkach. Podsmażamy w rondelku z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie wylewamy jabłka na sito aby odciekły. Z podanych składników wyrabiamy ciasto i dzielimy na dwie części. Jedną część dajemy na wysmarowaną tłuszczem blachę, na ciasto wylewamy jabłka i przykrywamy pozostałym ciastem. Pieczemy ok. 30-35 minut w zależności od pieca.

S-M-A-C-Z-N-E-G-O !!!






piątek, 11 października 2013

Piękny jesienny poranek

Wschodzące słońce ukazało dzisiaj piękne kolory jesieni. 

jesień ( widok z okna )
A mnie przypomniało się, że mam w swoich skromnych, domowych zbiorach kopię obrazu rosyjskiego malarza Iwana Szyszkina, żyjącego w latach 1832 - 1898. Obraz rónież przedstawia uroki jesieni a namalowałam go dosyć dawno.

obraz olejny JESIEŃ ( kopia )

 Pozdrawiam serdecznie :)

niedziela, 6 października 2013

Firanki do kuchni

   Dzisiaj po raz pierwszy po kilkudniowej przerwie jestem przy komputerze i muszę przyznać, że jestem szczęśliwa. Lubię zaglądać na różne blogi i zachwycać się  pięknymi rzeczami stworzonymi własnoręcznie przez blogerki. Jest to dla mnie szczególny czas, kiedy mogę trochę odetchnąć i nabrać siły. Ostatnio byłam na urlopie i wykorzystałam go maksymalnie malując ściany w kuchni,  ścianę pokoju i przedpokój.  Przy okazji chciałam  zaprezentować firanki do kuchni uszyte przeze mnie a które zawiesiłam wczoraj w oknie.



  Te firanki również własnej produkcji miałam zawieszone ostatnio.


A te uszyłam jakieś 10 lat temu z białego prześcieradła. Wzory zrobiłam za pomocą farbek do tkanin. Brzegi obszyłam zieloną lamówką.