Sernik na zimno z galaretką

        Na niedzielne popołudnie do kawy proponuję ciasto, które sama skomponowałam ze składników jakie miałam w lodówce i nie tylko.

Sernik na zimno z galaretką i owocami

PRZEPIS :

Ciasto biszkoptowe : 4 jajka, 4 łyżki cukru, 4 łyżki mąki pszennej, 1 łyżeczka proszku do pieczenia,

Masa serowa : 250 gr serka Ricotta fresca, 400ml śmietanki 30%, 2 łyżki cukru pudru, 2 łyżki syropu waniliowego, 2 łyżeczki ( kopiaste ) żelatyny, trochę gorącego mleka do rozpuszczenia żelatyny,

2 galaretki czerwone, 250 gr borówek amerykańskich lub innych owoców

Jajka zmiksować z cukrem na puszystą masę a następnie dodawać przez sito  mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszać. Blaszkę wysmarować masłem i bułką tartą, i wylać na nią masę biszkoptową. Czas pieczenia zależy od pieca. Ja mam z termoobiegiem i piekę biszkopt w 170 stopniach przez ok. 20 minut. Najlepiej wtedy nic więcej nie robić na piecu i unikać wstrząsów. Po upieczeniu biszkopt wystudzić. Według przepisu ugotować galaretki..

Serek Ricotta zmiksować z cukrem pudrem i syropem waniliowym. W osobnym naczyniu ubić śmietanę i delikatnie wymieszać z serkiem. Masa jest bardzo puszysta. Dodać rozpuszczoną, chłodną żelatynę i wymieszać. Masę rozprowadzić na biszkopcie i całość włożyć do lodówki. 

Kiedy galaretki będą lekko tężeć wyjąć ciasto z lodówki i rozłożyć na nim wcześniej umyte owoce.

 Zalać galaretkami i ponownie włożyć do lodówki na parę godzin.

S-M-A-C-Z-N-E-G-O !!!